niedziela, 10 stycznia 2016

Zanieczyszczenie powietrza w roku 2030 - Polska i Europa

Zanieczyszczenie powietrza w Polsce i Europie 

- analizy i prognozy na rok 2030


Polskie miasta w roku 2030 - będą najbardziej zanieczyszczone w Europie!


Rejony aktualnych - największych zanieczyszczeń powietrza w Polsce
Emisja pyłowych zanieczyszczeń powietrza z zakładów szczególnie uciążliwych dla czystości powietrza jest największa w województwach: śląskim (10,6 tys. ton), mazowieckim i wielkopolskim (4,6 tys. ton). Najczystsze pod tym względem są województwa podlaskie (0,9 tys. ton), warmińsko-mazurskie i lubuskie (1,2 tys. ton) - wynika z najnowszych danych GUS. 

Emisja gazowych (bez dwutlenku węgla) zanieczyszczeń powietrza z zakładów szczególnie uciążliwych dla czystości powietrza jest największa w województwach: śląskim (672 tys. ton), łódzkim (163 tys. ton) i mazowieckim (153 tys. ton). Najmniejsza emisja występuje w województwach: podlaskim (8 tys. ton), warmińsko-mazurskim (9,4 tys. ton), i podkarpackim (18,1 tys. ton).

Prognoza dla krajów Unii Europejskiej na rok 2030


Diagnoza przeprowadzona przez Europejskią Agencję Środowiska (EEA) wynika, że w 2030 r. poziom zanieczyszczenia powietrza w polskich miastach będzie należał do najwyższych w całej Unii Europejskiej. Niestety, jest to tylko potwierdzeniem tego, że polskie miasta już od wielu lat należą do najbardziej zanieczyszczonych w Europie. Wśród rekordzistów są Kraków, Nowy Sącz, Gliwice, Zabrze i Katowice. W każdym z tych miast miastach w 2014 r. dopuszczalne stężenie rakotwórczego benzo(a)pirenu było przekroczone średnio o 500 proc. Najwyższe stężenie B(a)P odnotowano w Nowym Sączu tu limity przekroczone zostały jedenastokrotnie. Niewiele lepiej było w Głubczycach (w województwie opolskim), gdzie wskaźnik ten został przekroczony dziesięciokrotnie.

Poważnym problemem jest także zanieczyszczenie pyłami zawieszonymi PM10. W skali kraju w latach 2010-2013 przekroczono dopuszczalne poziomy w ponad 75 proc. wszystkich stref, w których dokonuje się oceny jakości powietrza, a w przypadku benzo(a)pirenu w ok. 90 proc. stref. Jednym z powodów zanieczyszczenia powietrza w Polsce jest dym, który wydobywa się z kominów domów opalanych materiałami węglopodobnymi. To nie jest węgiel najlepszej jakości - taki jaki był 40-50 lat temu. Obecnie paliwo nazywane węglem jest odpadem najbardziej zanieczyszczonym i pełnym toksyn, które po spalaniu wydostają się do naszego powietrza.  

Do zanieczyszczenia powietrza przyczyniają się też samochody w kiepskim stanie technicznym, których na naszych drogach nie brakuje i które wciąż są sprowadzane zza granicy w stanie nie nadającym się do jazdy. Zanieczyszczenie nie nie pozostają oczywiście obojętne dla naszego organizmu. Wysokie stężenie pyłów powoduje choroby płuc i układu krążenia, bezo(a)piren jest z kolei związkiem wysoce rakotwórczym.

Prognozy EEA są dla nas bardzo pesymistyczne. Wynika z nich, że Polska wciąż będzie jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów UE, jeśli nie zaczniemy aktywnie przeciwdziałać temu problemowi. Statystyki EEA pokazują potencjalny poziom zanieczyszczenia powietrza w 2030 r., przy założeniu, że nie zostaną podjęte żadne działania, by ograniczyć emisję szkodliwych gazów i pyłów. Jeśli tak się nie stanie, to w 2030 r. powietrzem najgorzej jakości będą oddychali mieszkańcy będzie na obszarze aglomeracji śląskiej, Krakowa, ale także Warszawy i Gorzowa Wielkopolskiego.

Podobne badanie powietrza zanieczyszczonego pyłami zawieszonymi jakie będzie w europejskich miastach w roku 2030 przeprowadzili naukowcy z Międzynarodowego Instytutu Stosowanych Analiz Systemów (IIASA) w Luksemburgu. Z analizy tej wynika, że większość miast, gdzie stężenie pyłami wyniesie powyżej 35 mikrogramów na metr sześcienny, znajduje się w Polsce. Naukowcy wyniki swojej pracy przedstawili na łamach czasopisma naukowego "Atmospheric Chemistry and Physics".


Polska - 11 miast, gdzie powietrze zanieczyszczone jest najbardziej 


Najbardziej zanieczyszczone miasta w Polsce - prognoza na rok 2030

  • Warszawa
  • Kraków
  • Wałbrzych
  • Gorzów Wielkopolski
  • cały region Górnego Śląska
W Polsce będzie się znajdować 11 najbardziej zanieczyszczonych miast na 20 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie! I tu już wieje grozą, bo statystyki z roku 2015 podają iż w Krakowie normy zanieczyszczeń przekroczone są przez 150 dni w roku.
  • Nowym Sączu przez 126 dni
  • Gliwicach i Zabrzu przez 125 dni
  • Sosnowcu przez 124 dni
  • Katowicach przez 123 dni

Najbardziej skażone miasta Europy - prognoza na rok 2030


W przyszłościowych analizach naukowcy rozważali to, jak państwa Unii będą podchodzić do ochrony czystości powietrza w miastach i krajach unijnych. Ustalono, że średni poziom zanieczyszczeń powietrza w poszczególnych regionach powinien zmaleć, ale nawet w roku 2030 mieszkańcy krajów unijnych nadal będą narażeni na oddychanie powietrzem skażonym pyłami ponad normy unijne. Na mapce zaznaczono czerwonymi kropkami te miejsca (miasta), które za 15 lat będą najbardziej zanieczyszczone. Najbardziej skażonymi miastami Europy będą:
  • Paryż
  • Turyn
  • Mediolan
  • Bilbao - Hiszpania
  • Stuttgart
Miasta zaznaczone na pomarańczowo - to te, w których stężenia zanieczyszczeń przekroczą limity. Do tych miast należą:
  • Monachium
  • Berlin 
  • Brema 
Niestety dla Polski są najbardziej niekorzystne prognozy i większość zanieczyszczonych miast, gdzie stężenie zanieczyszczeń wyniesie powyżej 35 mikrogramów na metr sześcienny, znajduje się właśnie w Polsce.

Jak zapobiegać zanieczyszczeniom?


Analiza naukowców wykazała, że aby nie dopuścić do tak strasznych w skutkach sytuacji potrzeba działać już dziś. Należy wdrożyć nowe technologie ochrony powietrza i upominać ludzi, aby przestrzegali norm i nie palili w piecach byle czym (plastiki, folie, miał, muł etc.) Jeżeli by tego przestrzegano, to jest możliwe, że w 99 procentach monitorowanych stacji stężenie zanieczyszczeń powietrza spadłoby poniżej unijnych norm. Jednakże nie ma 100% gwarancji na to, że obszar Europy Wschodniej upora się z zanieczyszczeniami, bo poprawa czystości powietrza będzie możliwa dopiero po przestawieniu się na bardziej ekologiczne metody ogrzewania budynków i lepszemu zarządzaniu ruchem ulicznym w lokalnej skali.

Kierujący badaniami Gregor Kiesewetter z IIASA stwierdził, że: "Doprowadzenie do sytuacji, w której stężenie pyłów zawieszonych spadnie poniżej dopuszczalnych wartości, będzie wymagać działań wdrażanych jednocześnie na poziomie unijnym i lokalnym". W prognozie dotyczącej pyłu zawieszonego chodzi o pył, którego cząstki są mniejsze niż 10 mikrometrów (PM10). Zasadnicza reguła jest taka: im mniejsza jest cząstka, tym głębiej może ona dotrzeć do płuc. Źródłami tych zanieczyszczeń są stare i źle wyregulowane kotły czy piece domowe na węgiel, miejski ruch uliczny, a także elektrownie i rolnictwo. Dodał także, że: "Zbliżenie poziomu zanieczyszczeń do dopuszczalnej granicy wskazywanej przez WHO będzie wymagało ograniczenia emisji z różnych źródeł, z których dwa były często dotychczas przeoczone. Zwłaszcza w Europie Wschodniej dominują emisje pochodzące z paliw stałych wykorzystywanych do ogrzewania domów. W wielu regionach Europy widzimy też ważny udział wtórnych aerozoli nieorganicznych powstających przy okazji emisji amoniaku ze źródeł rolniczych".

Polska - truciciel Europy!


Jak zaznaczyła w swoim raporcie z roku 2015 dotyczącym ochrony powietrza w Europie - Polsce grożą 4 mld zł kary! Zanieczyszczenia pochodzą głównie ze spalania w domowych piecach najgorszej jakości węgla (miał, muł) oraz plastikowych opakowań i folii. Komisja Europejska zobowiązała rząd Polski do podjęcia, w ciągu dwóch miesięcy, działań mających na celu zmniejszenie zanieczyszczeń powietrza. Jeżeli rząd nie uczyni nic w walce ze smogiem - zapłaci 4 mld zł kary.
Zanieczyszczenie powietrza w Polsce - na tle innych państw Europy

Wezwanie Komisji Europejskiej do rządu polskiego


"Komisja wzywa Polskę do działania w sprawie zanieczyszczenia powietrza. (...) Komisja uważa, że Polska od 2005 roku nie podjęła odpowiednich środków w celu ochrony zdrowia obywateli i prosi o szybkie i efektywne działania. (...) Dzisiejsza opinia daje Polsce dwa miesiące na odpowiedź. Jeśli w wyznaczonym terminie nie zostaną podjęte działania, sprawa trafi do Trybunału Sprawiedliwości" - przesłano do polskiego rządu dnia 26.02.15.

Ministerstwo Środowiska zajęło się przygotowaniem Krajowego Programu Ochrony Powietrza (KPOP), który ma zostać przekazany do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych. Nie wiadomo jak potoczą się sprawy dalej, bo w Polsce takich projektów na szczeblach lokalnych mamy już 54. Niestety nie widać żadnych efektów, bo dopóki najbardziej zanieczyszczone województwa będą zatruwać powietrze nie podejmując radykalnych działań zapobiegawczych, to emisja pyłów na Polskę i Europę maleć nie będzie.

Nowa Ustawa o ochronie środowiska ma umożliwić podjęcie radykalnych kroków przez samorządy. Jej projekt trafił już do laski marszałkowskiej i zakłada, że samorządy będą mogły określać dopuszczalne do stosowania paliwa. Mogą nawet zakazać spalania trujących plastików - tak jak zrobiono w krajach Europy - oraz określać parametry kotłów węglowych, by eliminować te przestarzałe, emitujące najwięcej zanieczyszczeń, oraz na wzór Paryża czy Londynu wprowadzać strefy ograniczonej emisji.

© Wszelkie prawa do publikacji zastrzeżone przez: ekogajusz.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz